Przejdź do głównej zawartości

PiS położy łapę na organizacji wyborów

Wszyscy trzej kandydaci na szefa Krajowego Biura Wyborczego to ludzie związani z Prawem i Sprawiedliwością - dwóch pracowało w Kancelarii Premiera.

Urzędniczka z Łowicza, wiceszef sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, asystent europosła PiS, dyrektor gabinetu politycznego minister Zalewskiej - oto trójka kandydatów na szefa KBW przez szefa MSWiA Joachima Budzińskiego.

Jeśli Państwowa Komisja wyborcza odmówi wyboru szefa KBW spośród tej trójki, kolejnych dwóch kandydatów przedstawi szef MSWiA Joachim Brudziński. Jeśli i wtedy PKW odmówi wyboru szefa KBW, wyboru już sam i tak dokona Brudziński.

Odpowiedzcie sobie sami, czy ludzie PiS mogą zorganizować demokratyczne i wolne wybory.

Komentarze

Anonimowy pisze…
Nieprawda,nie położy zadnej łapy. Mają poparcie Polaków i spełnili swoje obietnice wyborcze, w odróżnieniu od PO,
Lecz się. PO wygrała osiem kampanii wyborczych pod rząd bez majstrowania przy prawie wyborczym i bez obsadzania KBW swoimi kumplami z partii.