Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2014

Platforma Obywatelska nie chce edukacji seksualnej

Całkiem niedawno byłem nastolatkiem. Doskonale pamiętam, że gimnazjum to czas, gdy przychodzi nam do głowy wiele głupich pomysłów, a wszystko dzieje się z prędkością światła. Zdecydowana większość myśli dotyczy seksu. Kilka dni temu Sejm odrzucił poselski projekt ustawy o edukacji seksualnej w szkołach. Ta decyzja oznacza, że polskie nastolatki wiedzę o tym skąd się biorą dzieci, będą czerpać z internetu albo od swoich starszych kolegów lub rówieśników. Każde z tych źródeł informacji jest niewłaściwe, ponieważ może doprowadzić do wypaczenia postrzegania seksualności, a także do niechcianej ciąży. Nie mówiąc już o metodach antykoncepcji – o tym ani starsi koledzy, ani rówieśnicy nie mają żadnego pojęcia. Hormony buzują. Argument o tym, że o seksie powinni z dziećmi rozmawiać ich rodzice, można wyrzucić do kosza, jak zużytego kondona. Na własnym przykładzie wiem, że mógłbym z rodzicami rozmawiać na różne tematy, ale nie o seksie. Byliby tak samo skrępowani jak ja. Albo nawet b

Jan Paweł II nie zasłużył na świętość

Z wielkim smutkiem odnotowuję fakt, iż opinie kwestionujące świętość papieża z Polski są zakrzykiwane przez fundamentalistów katolickich. Nie zasłużył na świętość, ponieważ tuszował afery pedofilskie w Kościele, a tym samym sprawił, że krzywdzone przez księży dzieci nie otrzymały pomocy, a ich oprawcy byli bezkarni. Nie zasłużył na świętość, ponieważ pozwalał prać w Banku Watykańskim pieniądze przestępców. Nie zasłużył na świętość, ponieważ zabraniając używania prezerwatyw, przyczynił się do epidemii AIDS w Afryce. Nie zasłużył na świętość, ponieważ nie był człowiekiem skromnym – święcił własne pomniki, otaczał się niebywałym luksusem.  Spójrzmy na papieża Franciszka, a zobaczymy, że jeśli Jan Paweł II ma być świętym, to Franciszek nie powinien nim być, ponieważ już dziś wiadomo, że jest milion razy lepszym papieżem niż jego poprzednik z Polski, choć nie otacza się przedmiotami wartymi miliony.

KFC – Karski, Fotyga, Czarnecki

Wybory do Parlamentu Europejskiego coraz bliżej. Kampania wyborcza w minimalnym jednak stopniu nawiązuje do Unii Europejskiej, do wyzwań, które stoją przed Starym Kontynentem nie tylko w konfrontacji z Rosją, nie tylko w gospodarczej konkurencji ze Stanami Zjednoczonymi, ale także z egoizmami państw członkowskich, brakiem zdecydowania, które ośmieszają wspólnotę. Dwie największe partie – PO i PIS - straszą Polaków wojną z Rosją i są w tym absolutnie cyniczne, grając na rusofobii. Bardzo łatwo przychodzi politykom, którzy chcieliby być uważani za racjonalnych, zapraszać do Polski bazy wojskowe USA – to marzenie szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Niezależnie od tego, czy minister mówił poważnie, czy palnął bzdurę jak ma to w zwyczaju, wszystko to jest dość żałosne. Korzystają na tym lobbyści koncernów zbrojeniowych. Wiele kompetentnych osobowości wystawiają partie na szczytach list wyborczych. I tak - Platforma Obywatelska ma na swoich listach Michała Kamińskiego, który częściej zmien

Mistrzyni partaczenia, czyli parszywa dwunastka Jagny Marczułajtis

1. Powstało biuro Komitetu Konkursowego Kraków 2022. Zatrudniono w nim bez konkursu 11 osób, średnia pensja to 5 tys. zł. Szefem biura jest znajomy Jagny Marczułajtis, jego zastępczynią – dyrektor jej biura poselskiego. Nie wiadomo, czym pracownicy biura mają się zajmować. 2. Zmarnowano mnóstwo pieniędzy: 80 tys. złotych na cepeliowe logo, 1,5 miliona złotych na spot promujący Igrzyska w polskiej telewizji, który nie wiadomo czemu miałby służyć, 90 tys. zł. na wycieczkę 9 osób do Soczi. 3. Jagna Marczułajtis o Zakopiance: „Jeżdżę tą trasą prawie codziennie, zwłaszcza w zimie, i muszę stwierdzić, że jest naprawdę dobre połączenie”. Z wniosku aplikacyjnego wyrzucono modernizację Zakopianki do drogi czteropasmowej na całej długości. 4. Kraków leży pod samymi Tatrami – tak przynajmniej wynika ze zdjęcia promującego kandydaturę miasta. Fotomontaż wykonano bez zgody autora zdjęć. 5. Jagna Marczułajtis nie zna kosztów samej organizacji imprezy: "Nie siedziałam z kalkulatorem