Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2021

Role się odwróciły. Dziś to Kaczyński jest na łasce Ziobry

Hegemonia Jarosława Kaczyńskiego nad Zjednoczoną Prawicą to już przeszłość. Dziś prezes PiS jest na łasce lidera Solidarnej Polski i musi licytować się ze Zbigniewem Ziobro na antyunijny radykalizm. Naszemu krajowi naprawdę zagraża scenariusz znany z Wielkiej Brytanii. Ziobro uznał, że polexit to szansa na samodzielne przekroczenie progu wyborczego Być może Zbigniew Ziobro nie grałby dziś na antyunijnych nutach, gdyby jakiś czas temu Jarosław Kaczyński pozwolił mu wrócić do Prawa i Sprawiedliwości. Po tym, gdy lider Solidarnej Polski otrzymał jasny komunikat, że to się nigdy nie wydarzy, zrozumiał, że musi budować własną siłę i doszedł do wniosku, że trampoliną niezbędną do przekroczenia pięcioprocentowego progu wyborczego może być kwestionowanie sensu członkostwa naszego kraju w Unii Europejskiej. Ziobro sytuuje swoją partię na prawo od PiS, bo w centrum i tak już jest tłoczno Prezes Solidarnej Polski doszedł do (słusznego) wniosku, że w centrum sceny politycznej nie ma miejsca dla je

11 obelg w 14 minut, czyli premier Morawiecki na sejmowej mównicy

Premier Mateusz Morawiecki zmarnował kolejną okazję, aby pokazać, że potrafi zachować się przyzwoicie. Przy okazji debaty nad stanem wyjątkowym na części województw lubelskiego i podlaskiego, szef rządu bez opamiętania miotał obelgami w kierunku politycznych oponentów. Morawiecki nienawidzi przedstawicieli opozycji Dotychczas wiadomo było na pewno, że przedstawicieli sejmowej opozycji szczerze nienawidzą Jarosław Kaczyński, Ryszard Terlecki i Marek Kuchciński. Po wczorajszym wystąpieniu premiera wiemy też, że jest w tym gronie Mateusz Morawiecki. Powiedzenie "modli się pod figurą, a diabła ma za skórą", idealnie pasuje do wczorajszego zachowania "złotego chłopca PiS". Szef rządu bowiem najpierw apelował do opozycji o zgodę i współpracę, aby po chwili określić jej przedstawicieli jako zdrajców i agentów obcych państw. Morawiecki rujnuje choćby cień szans na jakiekolwiek porozumienie z opozycją Dziś, w dniu próby, proszę Wysoką Izbę o wzniesienie się ponad podział

23% {-3) dla KO w najnowszym sondażu to katastrofa. Efekt powrotu Tuska zmarnowany

Nie da się gorzej wejść w nowy sezon polityczny. Po lipcowym przełomie nie ma już śladu.

Plagiaty, pobożne życzenia i aplikacja mobilna

Pierwszy polityczny event formacji Szymona Hołowni miał pokazać, że mimo powrotu Donalda Tuska na krajowe podwórko, Szymon Hołownia wciąż jest potrzebny i wciąż warto w niego inwestować. Czy to się udało? Cytując byłego prezydenta, „przypuszczam, że wątpię". I to mimo tego, że chciałbym być zbudowany przekazem płynącym z Pierwszego Kongresu. Hołownia jako standuper i kaznodzieja w jednym Niestety, ciężko słuchało się wystąpienia lidera Polski 2050. Trzeba przyznać, że Szymon Hołownia „lanie wody” opanował do perfekcji, ale to może robić na konferencjach prasowych – od poważnej imprezy politycznej należy oczekiwać poważnych treści. Zamiast udowadniania, że potrafi zjednać sobie uwagę publiki i mówić bez końca i na każdy temat oraz że ma o sobie bardzo wysokie mniemanie, mógł zaproponować rozwiązanie kilku problemów z kluczowych obszarów. Nie zrobił tego. Hołownia zapożyczył wiele pomysłów z programów innych partii i napiętnował je za to, że długo istnieją Osobisty lekarz dla każdeg

Powrót Tuska skomplikował Hołowni polityczne życie. Jaka przyszłość czeka Polskę 2050?

Nie ma wątpliwości, że przejęcie sterów w Platformie Obywatelskiej przez Donalda Tuska spowodowało, że Polaka 2050 Szymona Hołowni znalazła się na ostrym zakręcie. Przewidywanie rychłego końca tego projektu wydaje się dziś jednak zdecydowanie przedwczesne. Tusk wywrócił stolik, Hołownia musi na nowo zdefiniować swoje miejsce w polityce To, co odróżnia byłego premiera od dwóch poprzednich przewodniczących Platformy Obywatelskiej to fakt, że cieszy się on autentycznym wsparciem zarówno działaczy swojej partii, jak i jej zwolenników. Taka zmiana musiała więc spowodować korzystne dla największej partii opozycyjnej ruchy w poparciu mierzonym sondażami i to rzecz jasna kosztem formacji Szymona Hołowni, ponieważ przepływ sympatii jest znacznie łatwiejszy niż pozyskiwanie nowych wyborców. Spadek poparcia dla Polski 2050 nie powinien zatem nikogo dziwić. Czy Szymon Hołownia ma powody do niepokoju? To zależy, o co walczy Jeśli lider Polski 2050 walczy o pierwsze miejsce wśród wszys