Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2023

Andrzej Duda podpisał "lex Tusk". Czeka nas polityczne trzęsienie ziemi

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę łamiącą wszelkie zasady cywilizowanego kraju. Co prawda skierował ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego, ale nie ma to żadnego znaczenia. "Lex Tusk" lada moment wejdzie w życie. Oskarżyciel, sąd i kat w jednym zaczną niszczyć ludzi. Robi się bardzo nieprzyjemnie i gęsto w powietrzu. Niezależnie od tego, czy przedstawiciele opozycji wejdą w skład tego potworka, czy nie, czy stawi się przed nią Donald Tusk, czy nie i jak przed nią wypadnie, jeśli się stawi, znaleźliśmy się jako społeczeństwo na skraju wojny domowej, a nasze państwo pogrąża się w otchłani rozkładu. Dziś chodzi o Donalda Tuska, a jutro może chodzić o każdą inną osobę, którą obecna władza uzna za zagrożenie dla siebie.

"lex Tusk" jak śmierć Barbary Blidy

Sejm odrzucił dziś weto Senatu do ustawy powołującej komisję ds. badania rosyjskich wpływów w naszym kraju. Przedstawiciele władzy nie ukrywają, że chodzi o to, aby wyeliminować z życia publicznego byłego premiera, przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. Teraz wszystko w rękach prezydenta Andrzeja Dudy. Punkt zwrotny przed marszem 4 czerwca Kilka tygodni temu Donald Tusk wezwał przeciwników stanu rzeczy w naszym kraju na marsz, który 4 czerwca w samo południe rozpocznie się w Warszawie. Muszę przyznać - to wezwanie nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia. Wiele już było takich pikników Warszawie i kompletnie nic z nich nie wynikało. Dostrzegam, że marsz 4 czerwca będzie weryfikacją działań Hołowni, PSL i Lewicy, ale - powiedzmy sobie szczerze - kwestia ta nikomu w Platformie Obywatelskiej nie spędzała snu z powiek, a była wręcz oczywista od samego początku. "lex Tusk" może być punktem zwrotnym Komisja ds. badania ro syjskich wpływów to jednak coś zupełnie innego.