Platforma Obywatelska wygrała wybory do Parlamentu Europejskiego przewagą pół procent głosów, ale zawsze to sukces psychologiczny. Ten sukces nie sprawi, że Donald Tusk i jego świta nabiorą pokory wobec swoich obecnych wyborców i tych – takich jak ja – którzy kiedyś PO popierali, ale zobaczywszy, że premier wykorzystuje swoją władzę głównie do niszczenia swoich domniemanych wrogów wewnątrz partii czyniąc ich wrogami faktycznymi, obserwując narastającą butę i arogancję zaplecza szefa rządu – na takich ludzi głosować nie będą. Prawo i Sprawiedliwość przegrało wybory i znowu pokazało, że nie mieści się w ramach demokratycznego państwa prawnego, ponieważ kwestionuje uczciwość Państwowej Komisji Wyborczej. Insynuowanie, że wybory zostały sfałszowane może sprawić, że w następnych eurowyborach frekwencja będzie jednocyfrowa. Porażka Europy+ Twój Ruch każe zapomnieć o Polsce tolerancyjnej i nowoczesnej. Wyniki SLD (ponad 9%) i PSL (7%) pokazuje, że agonia lewicy nie została zahamowa...
Przeczytaj i przemyśl...