Wiceminister od niczego chciał zwolnić naczelniczkę Poczty w Pacanowie za to, że poskarżyła się w rozmowie z nim na galopujące ceny wszystkiego. Udałoby mu się to, gdyby o sprawie nie dowiedziały się media. Gdy jednak zrobił się szum, wiceminister wyleciał z posady w Kancelarii Premiera, a naczelniczka zachowała stanowisko. Stało się tak, ponieważ temat ten błyskawicznie dotarł do zwykłych ludzi, na poziom powiatów i gmin, które są dla Prawa i Sprawiedliwości kluczowe z punktu widzenia szans na utrzymanie władzy. Za nim jednak Jarosław Kaczyński musiał zdymisjonować posła znanego z tego, że pomógł Adamowi Bielanowi rozbić od środka partię Jarosława Gowina, media zrobiły aferę z tego, że trzy tygodnie temu w podcastowej audycji jednego z portali prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zwierzył się prowadzącym, że 30 lat temu był dupiarzem, czyli nie pozostawał obojętny na atuty płci przeciwnej. Zrobiła się z tego afera, choć przez trzy tygodnie wszyscy mieli to w dupie. Jestem przekonany, ...
Przeczytaj i przemyśl...