Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

Co mnie oburza, a co nie w taśmach Kaczyńskiego

Sam fakt nagrania nie oburza mnie, choć ja bym tego nie zrobił. Prawnicy wyjaśnili zresztą, że nagranie rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim nie jest nielegalne, ponieważ można nagrywać rozmowę, w której bierze się udział. Treść nagranej rozmowy jest oburzająca mimo, iż nie ma w niej przekleństw, a panowie nie jedzą ośmiorniczek i nie piją wina. Mamy tam czarno na białym potwierdzenie słowami samego prezesa PiS wieloletnich spekulacji medialnych o wielkim biznesowym konglomeracie wokół jego partii, a zgodnie z ustawą o partiach nie mogą one prowadzić działalności gospodarczej. Również zawodowi posłowie nie mogą być biznesmenami, a wiemy, że Jarosław Kaczyński jest posłem zawodowym. Od wczoraj wiem również, że jest biznesmenem, choć nie sam, a przez tzw. „słupy”. Przedmiot rozmowy jest oczywisty. Jarosław Kaczyński, jego kuzyn Grzegorz Jacek Tomaszewski oraz austriacki przedsiębiorca rozmawiają o tym, jak legalnie zapłacić temu ostatniemu za robotę, którą wykonał na rzecz zależnej od Pi

Taśmy Kaczyńskiego, czyli prezes PiS jako biznesmen i wieżowiec za 1,3 mld zł

Takiego Jarosława Kaczyńskiego nie znaliśmy na pewno. Z artykułu opublikowanego dziś rano przez „Gazetę Wyborczą” wyłania się obraz Jarosława Kaczyńskiego jako biznesmena. Prezes PiS chce zbudować w Warszawie wieżowiec, a inwestycja ma kosztować 1,3 mld zł. Budowę ma sfinansować państwowy bank Pekao, którego prezesem jest Michał Krupiński - „złote dziecko PiS”. Jarosław Kaczyński w nagranej rozmowie z austriackim biznesmenem tłumaczy, że jego partia musi wygrać nie tylko wybory samorządowe w Warszawie w 2018 r., ale także wybory parlamentarne rok później, żeby inwestycja w ogóle doszła do skutku. Prezes PiS ma świadomość, że gdyby informacje o negocjacjach wyszły na jaw, byłyby zabójcze dla jego partii. Artykuł Wojciecha Czuchnowskiego i Iwony Szpali .

Polityczne centrum na granicy progu

Kobieca konwencja Platformy Obywatelskiej okazała się dużym sukcesem z dwóch powodów. Po pierwsze – doskonałego i bardzo premierowskiego przemówienia lidera partii Grzegorza Schetyny. Po drugie – dlatego, że Monice Wielichowskiej, która w ramach PO koordynuje sprawy kobiece, udało się skonstruować pełną i rzetelną ofertę polityczną bez uciekania się do skrajności. Nigdy nie będę feministą, ale niezwykle cenię to, że poseł Wielichowska nie pozwoliła sobie wejść na głowę skrajnie lewicowym środowiskom i postaciom, które kobiecą ofertę Platformy wysadziłyby w powietrze. Pierwszym objawem sukcesu były nie tylko bardzo pozytywne reakcje na przemówienie Grzegorza Schetyny, ale także furia Roberta Biedronia i jego ludzi. Nędzny produkt marketingowy Jakuba Bierzyńskiego próbował wykpić kobiecą konwencję PO tym, że jednym z gadżetów projektu (S)prawa Polek są pilniczki do paznokci. Sam dostałem dwa takie od Moniki Wielichowskiej, aby utemperować ostry język i bardzo to sobie cenię. Partner

Start kampanii Platformy Obywatelskiej przed wyborami do PE

Jak zawsze dla mnie kluczowe było przemówienie Przewodniczącego Grzegorza Schetyny. Przemówienie naszego lidera było perspektywiczne, dojrzałe, jednoczące i wygłoszone w sposób mający zmotywować członków PO do bardzo ciężkiej pracy w tej oraz w kolejnej kampanii wyborczej. Mówił o sprawach płacowych i gospodarczych, o trosce o tych, którzy ucierpieli na transformacji ustrojowej. Ta wrażliwość jest bardzo ważna, bardzo cenna i bardzo potrzebna. Przewodniczący PO zadeklarował także organizacyjne i finansowe wsparcie obywatelskiej aktywności. Po Szefie głos zabrała Barbara Nowacka, której Inicjatywa Polska tworzy wraz z Platformą Obywatelską Koalicję Obywatelską. Miałem obawy, że jej przemówienie będzie zbyt feministyczne, zbyt lewicowe, gdy PO jest partią centrową z konserwatywnymi i liberalnym skrzydłem, ale na szczęście jej wystąpienie było pragmatyczne i wyważone. Nieprzypadkowo kobieca konwencja naszej partii odbywa się właśnie dziś – trudno o lepszy moment na finalizację og

Alarmy bombowe w biurach PO w całej Polsce

„ Dzisiaj siedziba waszej kłamliwej partii wyleci w powietrze , płońcie ogniem piekielnym. Bomba cyka...” Maile dotarły do biur m.in . w Poznaniu, Szczecinie, Białymstoku, Łodzi, Lublinie, Wrocławiu, Krakowie i Katowicach. Ewakuowano ludzi, policja sprawdza miejsca. Groźby wobec PO i alarmy w jej biurach nie są przypadkowe - mają zastraszyć i zniechęcić do aktywności. Można oczywiście uznać, że  „ to nie moja wojna ”  i być kwiatkiem do kożucha w programach TVP, ale właśnie o to chodzi kierującym groźby. Nadszedł czas próby charakterów. Nie damy się zastraszyć. Będziemy nadal działać zgodnie z najlepiej pojętym interesem państwa i ludzi. W sobotę, 28 tycznia w Warszawie konwencja Platformy Obywatelskiej o sprawach kobiecych. Wcześniej w całej Polsce odbywały się konsultacje programu dla kobiet. Szefową projektu (S)prawa Polek jest Monika Wielichowska.

Całkowity bojkot TVP przez polityków Platformy Obywatelskiej

Decyzja władz Platformy Obywatelskiej - całkowity bojkot TVP na poziomie krajowym i lokalnym.

List otwarty do członków Platformy Obywatelskiej

Szanowne Koleżanki i Koledzy, Za kilka dni (26 stycznia) będzie trzecia rocznica objęcia funkcji Przewodniczącego naszej partii przez Grzegorza Schetynę. Pod koniec 2015 roku, po przegranych przez naszą partię wyborach prezydenckich i parlamentarnych, znaleźliśmy się nie tylko na rozdrożu, ale nawet na bardzo ostrym zakręcie. Poparcie dla naszej partii zaczęło gwałtownie spadać, a dla naszych konkurentów z Nowoczesnej błyskawicznie rosło. W krytycznym momencie poparcie dla Platformy Obywatelskiej wynosiło zaledwie 9% a dla Nowoczesnej aż 30%. W takich warunkach trzeba być niezwykle odważnym, aby chcieć przejąć władzę w partii oraz idącą za nią odpowiedzialność, a także niezwykle zdeterminowanym, aby nie dopuścić do rozłamu wewnątrz formacji, który niemal na pewno skutkowałby spadkiem poparcia poniżej progu wyborczego. Grzegorz Schetyna doskonale rozumiał skalę wyzwania, która stoi przed każdym, kto będzie chciał kandydować, a tym bardziej przed każdym, kto zostanie wybrany na

Pogrzeb Pawła Adamowicza

Niezwykle godna uroczystość pożegnania zamordowanego prezydenta Gdańska rozpoczęła się w samo południe w Bazylice Mariackiej. Około godziny 15-tej urna z prochami Pawła Adamowicza spoczęła w bocznej nawie tego kościoła.

Piękny gest prezydentów miast dla Pawła Adamowicza

Prezydenci polskich miast - Trzaskowski, Karnowski, Frankiewicz, Żuk, Jaśkowiak i b. prezydent Dutkiewicz niosą trumnę z ciałem Pawła Adamowicza.

Polityczny krajobraz po politycznym morderstwie w Gdańsku

Uznałem, że muszę napisać kilka słów. Od chwili śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w Prawie i Sprawiedliwości trwa gorączkowy wyścig o dwie sprawy: Po pierwsze – o zakrzyczenie faktu, że był to mord polityczny, ponieważ – jakkolwiek fatalnie to brzmi – to wzmacnia Platformę Obywatelską. Po drugie – o znalezienie sposobu na odwrócenie uwagi od morderstwa Adamowicz tuż po jego pogrzebie. Co różni polityczny mord z 2010 r., którego ofiarą był działacz PiS Marek Rosiak od politycznego mordu, którego ofiarą jest Paweł Adamowicz? To, że Rosiaka znali pracownicy biura, w którym pracował, a Adamowicz przez dwie dekady był prezydentem wielkiego miasta, a to oznacza, że wielokrotnie weryfikował się i sprawdzał swoją siłę w wyborach. To z kolei oznacza, że był w Gdańsku powszechnie lubiany i szanowany oraz doceniany za swoją pracę dla miasta i za to, jak za jego rządów Gdańsk zmienił się w miasto na europejskim poziomie, którego mieszkańcy nie muszą mieć żadnych kompleksów, a wr

Ludzka małość w jednym kadrze

Prezes Kaczyński, wicemarszałkowie Terlecki i Mazurek - oto lista nieobecnych na minucie ciszy w Sejmie po śmierci prezydenta Adamowicza. Przyszli po.

O nienawiści w polityce, którą tworzą i podsycają nie tylko politycy, ale także dziennikarze

Tragiczna śmierć prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza uruchomiła w mediach dyskusję o nienawiści w polityce. Justyna Pochanke z TVN24 zasygnalizowała nawet, że będzie chciała wymusić na politykach deklarację, że wyrzucą z partii każdego, kogo media uznają za siewcę politycznej nienawiści. To czysty absurd, bo dziennikarze czy publicyści nie są od tego, aby cokolwiek na kimkolwiek wymuszać, jeśli nie walczą np. z urzędniczą niesprawiedliwością wobec samotnej i schorowanej staruszki. Dziennikarze od wielu lat starają się uprawiać własną politykę rękami polityków, bo oczywiście żaden dziennikarz nie ma odwagi zostawić swojej wygodnej posady i wejść do polityki ryzykując utratę wielu przywilejów i sporych pieniędzy. Próbując coś wymuszać na politykach z krwi i kości, dziennikarze nie wahają się sięgać po nagonkę. Na porządku dziennym są sondaże, które co prawda są infantylne i dziecinne, a więc nie mają żadnej wartości merytorycznej, ale za to doskonale nadają się do skłócania politykó

Paweł Adamowicz nie żyje.

Wielka tragedia. Brak słów.

Zamach na życie Pawła Adamowicza

W czasie finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku, ktoś wszedł na scenę i zaatakował nożem Pawła Adamowicza. Stan prezydenta Gdańska jest bardzo poważny, Adamowicz był reanimowany, a teraz jest operowany. Życzę Pawłowi Adamowiczowi zdrowia i trzymam kciuki za niego oraz za jego rodzinę. W obliczu tragedii nie ma różnic.

Relacje państwo – kościół należy zrewidować w cywilizowany sposób

Bardzo nie chciałem poruszać tego tematu, ponieważ przed nami rok podwójnych wyborów, a temat relacji Państwo – Kościół w sensie wyborczym uważam za niszowy. Barbara Nowacka z Inicjatywy Polskiej pokazała jednak projekt ustawy o rozdziale tych dwóch bytów, który zakłada na przykład to, że Kościół sam ponosi koszty utrzymania swoich pracowników. Nowacka nie ma doświadczenia politycznego, a ponadto nie ma w polityce nic do stracenia. Oznacza to, że może używać dowolnych słów i zgłaszać dowolne projekty ustaw, a ponieważ jest w swoich pomysłach radykalna, każda jej samodzielna aktywność budzi mój poważny niepokój. Nie uciekniemy od tematu relacji Polska – Watykan. Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna już trzy lata temu powiedział, że należy w tej dziedzinie czerpać z rozwiązań niemieckich i wprowadzić np. dobrowolny odpis podatkowy. Jest to temat niezwykle delikatny. Platforma Obywatelska musi troszczyć się o to, aby być partią centrową – z konserwatywnym i liberalnym skrzydłem. Lewic

Czy dziennikarze przestaną obrzydzać Grzegorza Schetynę? Najwyższa pora, aby zaczęli zachowywać się przyzwoicie

Trzy lata kierowania Platformą Obywatelską przez Grzegorza Schetynę to trzy lata obrzydzania go opinii publicznej przez dziennikarzy, lekceważenia go, szydzenia z niego, przemilczania jego aktywności, bagatelizowania jego wysiłku i podżegania do buntu PO przeciwko niemu. Co piątek słucham porannej audycji w radiu TOK FM, choć nie robię tego w czasie rzeczywistym, ponieważ irytują mnie przerwy na reklamy. W piątki rozmowy prowadzi Jacek Żakowski, a komentatorami bieżących wydarzeń są Tomasz Wołek, Wiesław Władyka i Tomasz Lis. Dzisiejszego „poranka” słuchało mi się wyjątkowo sympatycznie. Przyjemność słuchania dzisiejszej audycji wynikała z tego, że wszyscy trzej (poza Żakowskim) wyrazili uznanie dla ciężkiej pracy Grzegorza Schetyny jako przewodniczącego Platformy Obywatelskiej i szacunek wobec niego. Przypomnieli, że gdy trzy lata temu przejmował partię, miała w sondażach 11% poparcia, a dziś ma w nich 30%. Tomasz Wołek przyznał, że niskie zaufanie deklarowane w sondażach dla Grz

Kilka słów na rok podwójnych wyborów

Mamy rok podwójnych wyborów. Za kilka dni Platforma Obywatelska rozpocznie kampanię wyborczą przed majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Dobrze, że zaczynamy tak wcześnie – wcześniej niż wszyscy inni. Rok podwójnych wyborów to taki rok, w którym jedyna partia polityczna zdolna pokonać partię, która obecnie sprawuje władzę, nie może zmarnować nawet tygodnia. Przewodniczący Grzegorz Schetyna rozumie to doskonale – sam nie zmarnował ani dnia od 26 stycznia 2016 r., gdy został szefem partii. O wyborach do Parlamentu Europejskiego W wyborach do PE dla Platformy kluczowym partnerem jest Polskie Stronnictwo Ludowe, ponieważ PO i PSL należą w Parlamencie Europejskim do tej samej frakcji – Europejskiej Partii Ludowej. Współpraca z Nowoczesną też jest dla PO istotna, ale nie ma sensu udawać, że nie wiemy, iż partia Katarzyny Lubnauer ma 3% poparcia i bez Platformy sobie nie poradzi. Gdy zaś chodzi o lewicę, to wariant potencjalnie korzystny dotyczy jedynie byłych premierów, a ta