Przejdź do głównej zawartości

Szkoda czasu dla Kukiza

Przyznaję, że wynik Pawła Kukiza w wyborach prezydenckich (prawie 21%) bardzo mnie zaskoczył. Trzeba docenić to, że facet dysponujący ułamkiem pieniędzy, które mają na kampanię Bronisław Komorowski i Andrzej Duda, przyciągnął do siebie dużą grupę zwolenników.

Nie możemy jednak zapominać o tym, że Kukiz w gruncie rzeczy jest prymitywnym ignorantem zaglądającym do kieliszka. Oprócz tego jest butny, arogancki, przekonany o tym, że wszystko wie najlepiej. Ktoś taki nie powinien mieć wpływu na urzędującego prezydenta i przyszłość naszego kraju.

Kluczem do zwycięstwa Bronisława Komorowskiego w II turze nie jest umizgiwanie się do wyborców pijanego muzyka. Większość z nich 24 maja zostanie w domu, a inni zagłosują na Dudę. Prezydent Komorowski może wygrać reelekcję mobilizując tych wyborców, którzy 10 maja nie poszli do lokali wyborczych. Wiem, że jest bardzo duża grupa wyborców, którzy odpuścili sobie I turę, a w II turze pójdą i zagłosują na Bronisława Komorowskiego. To właśnie dzięki nim 24 maja wygramy. Wygramy też dzięki głosom wyborców lewicy. Jest ich w Polsce cztery razy więcej niż głosowało na kandydatkę SLD. Oni wiedzą, że tylko z prezydentem Komorowskim mogą się porozumieć i tylko on szanuje ich punkt widzenia.

Paweł Kukiz ma w dupie Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudę. Chce zniszczyć PO i PiS. Nikt nie powinien ułatwiać mu tego zadania, a już na pewno nie powinna tego robić głowa państwa. Kukizowi marzy się własna partia i wejście do Sejmu jesienią tego roku. Jego pomysły na Polskę są niebezpieczne dla nas wszystkich. Bez względu na sympatie polityczne i poglądy.

Komentarze