Przejdź do głównej zawartości

Biedroń nie ma nic do powiedzenia

Balon pękł. Biedroń nadal nie ma nic do powiedzenia. Te same PR-owe brednie, banały i bajki okraszone tym samym głupkowatym uśmiechem. Daję temu 5-7% a potem zjazd do 0% jak u Palikota. Nie wyciągnął żadnych wniosków z klęski Palikota, Petru i z marazmu ultrasów z Razem.

Facet od trzech lat bredzi, że ma jakiś plan, media jedzą mu z ręki, a on z nich kpi mówiąc, żeby dali mu jeszcze pół roku. Jest kolejnym, który najpierw uważał, że struktury w ogóle nie są potrzebne, a teraz opowiada, że zbuduje je do lutego.

Otrząśnijcie się. To nie będzie alternatywa dla Platformy Obywatelskiej i Koalicji Obywatelskiej. Sztuczność Biedronia aż bije po oczach, on sam nie wierzy w to, co przed chwilą opowiadał na briefingu prasowym w Warszawie.

Komentarze