Przejdź do głównej zawartości

Premier Morawiecki skłamał o pieniądzach z UE i uszczelnieniu VAT

Jeśli ktoś myślał, że klęska Mateusza Morawieckiego w procesie z Koalicją Obywatelską za jego kłamstwa o budowie dróg nauczy premiera mówienia prawdy, srogo się rozczarować. Oto bowiem wczoraj pan Morawiecki łaskaw był nakłamać, że z uszczelnienia podatku VAT mamy więcej pieniędzy niż dostaliśmy z budżetu Unii Europejskiej.

PAP, Fot: Radek Pietruszka

Z UE dostaliśmy w sumie 400 mld zł. W 2017 roku wpływy z VAT wzrosły o 23% czyli o 30 mld zł. Przy prawie 5% wzroście konsumpcji około 7 mld zł z omawianej kwoty jest efektem wzrostu gospodarczego, a nie działań rządu. Z pozostałych 23 mld zł, 4-5 mld to efekt manipulacji zwrotami VAT, kiedy w grudniu 2016 oddano przedsiębiorcom środki już przewidziane na styczeń 2017, tym samym zawyżając statystyki wpływów za zeszły rok. Zatem uszczelnianie, które jak ocenił sam NIK zawdzięczamy głównie wprowadzeniu Jednolitego Pliku Kontrolnego, jeszcze za rządów PO-PSL, dało budżetowi około 20 mld zł wpływów. Tymczasem tylko w 2017 roku dostaliśmy na czysto z Unii 7,5 mld euro. Przy nawet silnym kursie złotego na poziomie 4,2 złotych za euro daje to 31,5 mld zł.

To jednak nie wszystko, bo Morawiecki kłamał dalej. Powiedział, że w przyszłym roku z uszczelnienia podatku VAT przybędzie 50 mld zł. Tymczasem z projektu budżetu na przyszły rok wynika, że rząd spodziewa się 13,6 mld zł.


Premier powiedział, że w tym roku z uszczelnienia VAT przybyło 16 mld zł. Prawda jest taka, że przybyło raptem 5 mld zł.


Mówi, że z UE mamy rocznie średnio 25-27 mld zł. Tymczasem jest to średnio ok 55-60 mld zł. W tym roku, do sierpnia, otrzymaliśmy już 9,6 mld € tj. ok. 41 mld zł.

https://www..

Komentarze