Niezależnie od tego czy
wyznaczone na 6 września referendum będzie miało odpowiednią
frekwencję, a więc będzie ważne czy jednak nie, po wyborach
parlamentarnych należy zebrać podpisy na rzecz kolejnego
ogólnopolskiego referendum. Nie należy jednak pytać o obniżenie
wieku emerytalnego, obowiązek szkolny dla sześciolatków i
prywatyzację lasów państwowych – czym żałośnie w kampanii
parlamentarnej próbuje zaistnieć Prawo i Sprawiedliwość.
Nie ma sensu pytać ludzi o
obniżenie wieku emerytalnego. Na pytanie czy chcesz pracować
krócej, większość odpowie twierdząco, tak jak wtedy, gdy
zapytamy, czy chcą żyć długo i szczęśliwie. Nie ma sensu
referendum dotyczące obowiązku szkolnego dla sześciolatków, bo –
po pierwsze – reforma jest zakończona i 1 września (5 dni przed
referendum) dzieciaki pójdą do szkoły, a – po drugie – nie
dzieje się im krzywda z tego powodu, a w przyszłości wyjdzie im to
na dobre. Nie ma sensu pytać o prywatyzację lasów państwowych, bo
nikt nie chciał i nie chce prywatyzować lasów.
***
Informacje dotyczące kosztów konkordatu - tutaj.
Informacje o kosztach związanych z górnictwem - tutaj.
Komentarze