Przejdź do głównej zawartości

Władysław Kosiniak-Kamysz nowym prezesem PSL

Dziś rano dotychczasowy szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Janusz Piechociński złożył rezygnację, a już kilka godzin później poznaliśmy nazwisko następcy. Tempo ekspresowe.

To, że Janusz Piechociński zrezygnował z funkcji, to bardzo dobra wiadomość. Mitoman i megaloman o zerowych talentach politycznych kompromitował się chyba przy każdej możliwej okazji, a najbardziej jaskrawymi tego przykładami było wystawienie Adama Jarubasa w wyborach prezydenckich, a potem bredzenie o koalicji PO-PiS-PSL z Piechocińskim na fotelu premiera. Obydwa absurdalne pomysły lansował z zabójczo poważną miną i głosem zbawiciela ludzkości.

Władysław Kosiniak Kamysz ma 34-lata i przez ostatnie cztery lata był ministrem pracy i polityki społecznej. Wiek nowego lidera Stronnictwa, jak na polskie standardy, wydaje się wręcz przedszkolny więc czteroletnie doświadczenie rządowe robi duże wrażenie.

Pamiętamy jednak, że w polityce wiek nie jest najważniejszy. Można mieć 63 lata i być świetnym prezydentem RP, jak Bronisław Komorowski, albo być fatalną głową państwa, jak Andrzej Duda, mając 43 lata. Nie fetyszyzujmy wieku, bo liczy się to, co ma się w głowie – zwłaszcza w polityce.

Ponieważ Polskie Stronnictwo Ludowe jest trwałym elementem polskiej polityki, a Władysław Kosiniak-Kamysz na razie nie dał się poznać ze złej strony, będę starał się uważnie śledzić jego działalność w nowej roli, choć PSL nigdy nie będzie mi bliskie w kwestiach wyborczego poparcia.

Komentarze