Wczoraj odbyła się pierwsza „rozprawa” przed Komisją Weryfikacyjną ds. reprywatyzacji powołaną przez PiS, a kierowaną przez wiceministra Patryka Jakiego. Po pierwsze – ten dziwny twór jest w oczywisty sposób sprzeczny z konstytucją, ponieważ nie przestrzega zasady podziału władz na wykonawczą, ustawodawczą i sądowniczą. Po drugie – Patryk Jaki jest kompletnym idiotą i nie ma za grosz pojęcia o prawie. Wczoraj wieczorem w TVP Info łaskaw był stwierdzić, że fakt odmowy zeznań jest potwierdzeniem zeznań innej osoby.
Problem reprywatyzacji może rozwiązać tylko przyjęcie kompleksowej ustawy regulującej ten obszar. Platforma Obywatelska przyjęła ustawę reprywatyzacyjną, która zabezpiecza budynki użyteczności publicznej. Na przyjęcie ustawy, która zabezpieczyłaby inne nieruchomości nie chciał zgodzić się premier Donald Tusk argumentując to gigantycznymi kosztami dla budżetu państwa. Przed wieloma laty inną poważną ustawę reprywatyzacyjną z tych samych powodów zawetował prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Przedstawiciel Platformy Obywatelskiej Robert Kropiwnicki zasiada w tym niekonstytucyjnym organie, aby patrzeć na ręce przedstawicielom PiS. Rozumiem, dlaczego prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie chce stawić się przed niekonstytucyjnym organem, którego zadaniem jest rozszarpanie jej mimo że w przyszłym roku kończy trzecią kadencję rządzenia stolicą i odejdzie z polityki. Tam prawda się nie liczy - liczy się polityczny spektakl dla widzów TVP.
Komentarze