Przejdź do głównej zawartości

Wizyta prezydenta Trumpa w Polsce pokazała słabość dyplomacji PiS

Air Force One oderwał się od płyty wojskowego lotniska Okęcie – prezydent Stanów Zjednoczonych poleciał na szczyt G20 w Hamburgu. Nadszedł więc czas, by tę wizytę podsumować.

D. Trump i A. Duda / fot. autor nieznany

Na konferencji prasowej z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump nie zagwarantował wojskowej obecności USA w Polsce ponadto, co udało się uzyskać prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu i rządom Platformy Obywatelskiej, a co potwierdził prezydent Barack Obama na ubiegłorocznym szczycie NATO w Warszawie. Rząd PiS wiązał z wizytą nowego prezydenta wielkie nadzieje, pojawiały się też szumne zapowiedzi, z których - jak widać – nic nie zostało. Prezydent Trump nie ma zamiaru robić w zakresie bezpieczeństwa Polski nic ponadto, co jest już dziś realizowane w ramach NATO, a nie na mocy ekskluzywnych relacji Polski ze Stanami Zjednoczonymi.

Donald Trump na konferencji prasowej z Andrzejem Dudą zapowiedział jednak podwyżkę ceny gazu, który Polska importuje z USA. Uprawnione wydaje zatem twierdzenie, że wobec takiego stanu rzeczy, dla Polski lepiej byłoby, aby do wizyty prezydenta Trumpa w ogóle nie doszło.

Jeśli do w gruncie rzeczy czysto biznesowych relacji Polski ze Stanami Zjednoczonymi dodamy zerwanie przez rząd PiS sojuszu obronnego z Francją poprzez wycofanie się z zakupu Caracali oraz to, że dziś dla Niemiec nie jesteśmy partnerem do rozmowy, a także to, że premier Szydło i minister Waszczykowski notorycznie pouczają i obrażają Brukselę, międzynarodowe znaczenie naszego kraju jest znikome.

Podczas przemówieniu na Placu Krasińskich prezydent Donald Trump przywitał byłego prezydenta RP Lecha Wałęsę i wspomniał o jego historycznych zasługach jako lidera NSZZ „Solidarność”. Przywiezieni autokarami wyborcy Prawa i Sprawiedliwości zareagowali na te słowa buczeniem i gwizdami.

Politycy PiS szczycą się tym, że Polska ma dziś swoje zdanie. Problem w tym, że to zdanie dziś nikogo nie obchodzi. No, może trochę przesadziłem – reżimy Azerbejdżanu i Kazachstanu poparły wczoraj na spotkaniu UNESCO w Krakowie rząd PiS w kwestii masowej wycinki Puszczy Białowieskiej.

Komentarze

Anonimowy pisze…
Zbyt srogo oceniasz wizytę Prezydenta Trumpa. Samo to że Polska jest jednym z pierwszych krajów które odwiedził Prezydent USA. Mówi samo za siebie.
Anonimowy pisze…
No tak za to sukces Polski w polityce międzynarodowej to był jak kopacz zgodziła się przyjąć do Polski tysiące uchodźców i merkel poklepała nas po plecach, tak??