Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział to, o czym wszyscy myślą i o czym wie nawet dziecko, a z czego nie zdają sobie sprawy premier Beata Szydło i szef MSZ Witold Waszczykowski: Polska izoluje się od pozostałych państw członkowskich Unii Europejskiej nie chcąc przestrzegać elementarnych zasad i solidarnie uczestniczyć w rozwiązywaniu problemów dotykających wspólnotę.
Jak należało się spodziewać, reakcja premier Szydło i ministra Waszczykowskiego była arogancka, głupia i świadczyła o całkowitym niezrozumieniu dyplomatycznego rzemiosła. Wytykanie prezydentowi Francji, że jest młody i niedoświadczony (Szydło) i bredzenie, że francuska gospodarka nie jest w stanie konkurować z polską gospodarką (Waszczykowski) wprawiło w osłupienie Brukselę, a Paryżowi pokazało, że w Warszawie urzędują dziś kompletni idioci.
Za niespełna miesiąc odbędą się w Niemczech wybory do Bundestagu. Wszystko wskazuje na to, że kanclerzem pozostanie Angela Merkel. Niemal natychmiast rozpocznie się poważna paca nad nową Unią Europejską, a Polska rządzona przez Prawo i Sprawiedliwość w pracy tej nie zamierza uczestniczyć. Zostaniemy sami. Grupa V4 rozpada się na naszych oczach, z mrzonek o międzymorzu też nic już nie zostało, bo przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie konfliktował się z Brukselą, Berlinem i Paryżem, aby mieć dobre relacje z Warszawą. Europejski pociąg na Zachód odjedzie bez Polski, która nie będzie uważana już za państwo Zachodu. Alternatywą dla Zachodu jest Wschód, a Wschód to Rosja.
Rząd PiS wtedy odnosi sukcesy w polityce zagranicznej, gdy ową politykę prowadzi sam ze sobą. Wiem, że brzmi to absurdalnie, ale takie są fakty: Polska będzie liderem Polski. Będziemy ważni w piaskownicy, w której nie będzie nikogo oprócz nas. Za rządów Platformy Obywatelskiej mogliśmy zająć miejsce UK – dziś najwyżej Ukrainy.
Zakładam, że politycy PiS-u oraz trolle tej partii za chwilę ogłoszą bojkot francuskich firm. Myślę, że Orange, Renault, Peugeot, Citroen, Opel i Nissan mogą tego nie przetrwać. Na kolanach przyjdą na Nowogrodzką (do siedziby PiS-u) błagać o wybaczenie producenci francuskich win, szampanów i serów, ale Jarosław Kaczyński będzie nieprzejednany.
Czy jest wyjście z tej koszmarnie złej sytuacji? Jest, ale nie jest proste i będzie trochę trwało. Nikt w UE na Polskę nie czeka i czekać nie będzie. Nawet wtedy, gdy w 2019 r. premierem zostanie Grzegorz Schetyna, a w 2020 r. prezydentem zostanie Donald Tusk, Polska będzie musiała trochę posiedzieć w europejskiej poczekalni.
Komentarze
Nie zgadzam się. Rząd PiS dał możliwość przejścia wcześniej na emerytury. DAŁ WYBÓR! To rząd PO wbił sobie samobója zrównując wszystkich razem i wrzucając do jednego koszyka. Czyli ludzi pracujących ciężko np przez 40 lat, a ludzi wykonujących pracę lekką oraz pracujących za biurkiem. Jak można tak było zrobić?! PO chciało zrobić taki obraz Polaka: czyli ktoś ma lekką pracę i chwali się dobrą kondycją ,uprawia sport i mówi ja to mogę jeszcze wiele lat pracować i uśmiech nie schodzi z twarzy. Otóż nie zawsze tak jest. Niektórzy ludzie naprawdę cięzko pracują fizycznie przez całe życie i ciężko przędą. I co PO im zaoferowało .Praca do 67 życia i podwyższenie podatków. Przez to PO przegrało. Wiesz można być młodym człowiekiem samemu nie mieć aż tak ciężkiej pracy.Ale trzeba mieć trochę empatii. Wrażliwości społecznej i widzieć problemy Polaków. PO oferowała tylko propozycję ludziom młodym prężnym a co z resztą pytam się. Dla ciężko pracujących nie mieli propozycji nawet np wcześniejszych emerytur związanych ze stażem pracy. O co postulował nawet Prezydent Komorowski. Czy znajdą się pieniądze. Sam wiesz już mówiliście że na 500+ nie będzie. A JEST! i mało tego jest nadwyżka.Więc jak najbardziej jestem w stanie sobie wyobrazić że się znajdą.