Grzegorz Schetyna powiedział:
Tu w Szczecinie widać indolencję rządu PiS. Wkrótce miną 2 lata od położenia stępki pod budowę promu. Nie zrobiono praktycznie nic. Stępka rdzewieje, a premier Morawiecki razem z min. Brudzińskim nie mają odwagi przyznać się do błędu i przeprosić za tę propagandę. My, dzięki skutecznym negocjacjom zarządu województwa na szczeblu unijnym, przekazaliśmy lokalnym firmom z branży okrętowej 10 mln euro dotacji unijnych na realizację inwestycji i rozwój. To pokazuje, że oni uprawiają politykę propagandy i marnego picu. Notable z PiS otworzą od czasu do czasu na Pomorzu Zach. fragmenty dróg – ale wyłącznie te, które myśmy zaplanowali i zdobyli środki z UE! Na trasie Szczecin-Warszawa likwidowane są pociągi, a tanie linie lotnicze latające do stolicy, są wykluczane z rynku. Za dwa tygodnie zaczynamy maraton wyborczy najważniejszy od pamiętnego r. 1989. Wtedy Polacy jasno odrzucili komunizm a wybrali suwerenność, demokrację, kurs na Zachód i szanse na lepsze życie. Teraz stawka jest równie wysoka. 26V stoi przed nami wielki wybór. Jak zwykle przed wyborami, pan Kaczyński ze wspólnikami udają, jak bardzo kochają UE. Wilki przebierają się za baranki. Chcą, by Polacy zapomnieli, jak nazywali Unię „wyimaginowaną wspólnotą”, jak wyprowadzali flagi europejskie i nazywali je szmatami. Pan Kaczyński ze wspólnikami próbują ukryć, że są przeciwnikami wspólnej, solidarnej Europy, którzy idą tam bezczelnie tylko po wysokie pensje – dla siebie. Projekt przyszłego budżetu UE jest 100 miliardów mniejszy niż ten, który myśmy wynegocjowali 7 lat temu! My odzyskamy te 100 miliardów złotych, które ten antyeuropejski i niekompetentny rząd traci. Wykorzystamy je do naprawy polskiego systemu ochrony zdrowia, do wyrównania szans dla wszystkich – i dla podwyższenia płac. O zamachu na sądy było głośno ale policja jest niszczona po cichu. Dorośli mężczyźni wycinają konfetti, pozwalają sobie przypinać anielskie skrzydła albo stoją bez sensu dzień i noc pod domem ministra. Niszczy się dobrych ludzi, niszczy się godność munduru. Ja znam policjantów. Sam byłem min. spraw wewnętrznych. Wiem ilu jest tam odważnych ludzi. Czy myślicie że oni nie zabraliby się ostro za pedofilów? Przecież sami mają dzieci. Trzeba im tylko pozwolić. Uwolnić od sieci partyjnych zobowiązań i interesów. Parasol ochronny trzeba rozpiąć nad dziećmi, żeby nie padały ofiarą pedofilii. Nad kobietami, by chronić je przed przemocą. Nad zwykłymi ludźmi. My to zrobimy. Każda ofiara przestępstwa będzie wiedziała, że stoi za nią murem jej państwo –nasze wspólne państwo! Fałszywe są słowa władcy dzisiejszego państwa partyjnego w Polsce. Słowa Kaczyńskiego o seksualizacji dzieci. Panie Kaczyński, nic Pan nie rozumie. Nic. Nie wie Pan skąd naprawdę płynie zagrożenie dla polskich dzieci. Dlaczego ucieka pan od problemu pedofilii?
Komentarze