Od ogłoszenia oficjalnych wyników referendum w Wielkiej Brytanii minęło kilka dni. Nie spodziewałem się, że ponad 50% głosujących opowie się za wyjściem z Unii Europejskiej i byłem bardzo zaskoczony tym faktem, ale tak naprawdę należało spodziewać się właśnie takiego rozwoju wydarzeń. Moje zaskoczenie wynikiem brytyjskiego referendum wynikało z wiary w zdrowy rozsądek, choć było dla mnie jasne, że jakikolwiek będzie wynik głosowania, procentowa różnica w jedną lub w drugą stronę będzie niewielka. Zdrowy rozsądek jest jednak w coraz głębszej defensywie, a coraz silniejsze są kłamstwa, populizm, demagogia oraz ksenofobia. Widzimy to także w Polsce. Nie ma sensu rozpaczać. Trzeba jak najszybciej przeprowadzić procedurę wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej i przeorganizować ten projekt tak, aby zrównoważyć budżet UE po utraceniu wkładu Brytyjczyków, a wszelkie zmiany instytucjonalne powinny iść w stronę zacieśnienia współpracy między państwami członkowskimi. Wielkiej Brytanii n
Blog pasjonata polityki, który analizuje ją od świtu do nocy. Lubię pisać i jestem w tym dobry.