Politycy partii Jarosława Kaczyńskiego zdesperowani sondażami korzystnymi dla Rafała Trzaskowskiego i wyraźnym „zjazdem” poparcia dla urzędującej głowy państwa, starają się wmówić opinii publicznej, że wybór Rafała Trzaskowskiego na gospodarza Pałacu Prezydenckiego oznacza wojnę z rządem PiS i permanentny chaos w kraju. To absolutna nieprawda. Gdy Rafał Trzaskowski zostanie lokatorem Pałacu Prezydenckiego, żadnej wojny z rządem PiS prowadził nie będzie. On świetnie rozumie, że wybory parlamentarne odbyły się ledwie kilka miesięcy temu i mandat Prawa i Sprawiedliwości jest nie do podważenia. Świetnie rozumie też, że odbudowanie poparcia i zaufania dla Platformy Obywatelskiej zajmie przewodniczącemu Borysowi Budce jeszcze co najmniej dwa lata. Zmiana nastrojów społecznych to proces długotrwały i dziś jest za wcześnie na wygranie wyborów parlamentarnych przez sejmową opozycję. Kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta RP rozumie też, że na wojnie z PiS zacząłby tracić społeczne popar
Przeczytaj i przemyśl...