Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2015

Przychodzi prezydent do prezesa

Tabloid „Fakt” (niemiecka gazeta, a Niemcy przecież chcą zaszkodzić Polsce) ujawnił, że prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim w jego willi na warszawskim Żoliborzu. Nie sam fakt, że do spotkania Dudy z Kaczyńskim doszło jest tutaj istotny. Ważne jest to, że prezydent pojechał do prezesa PiS, a nie odwrotnie – to świadczy o hierarchii. A że stało się to pod osłoną nocy, to dodatkowo podejrzane. Do studia telewizyjnego czy radiowego prezydent nie jeździ, bo względy bezpieczeństwa, prestiż urzędu itp., ale do prezesa PiS, to jak najbardziej. O tym, że jest sprawa, najlepiej świadczy to, jak bardzo wyznawcy prezesa i prezydenta, chcą tę wizytę zlekceważyć. Kompromituje ona bowiem Andrzeja Dudę i przekreśla jego samodzielność. To, że prezydent znalazł czas na spotkanie z szefem PiS, a ciągle nie ma czasu, by spotkać się z szefową rządu, też o czymś świadczy i też nie stawia Dudy w dobrym świetle. Czy prezes PiS ma przy sw

Platforma chroni IV RP – musi za to stracić władzę

Dziś Sejm odrzucił wniosek o postawienie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro przed Trybunałem Stanu. Lata ciężkiej pracy Andrzeja Halickiego i Roberta Kropiwnickiego w komisji odpowiedzialności konstytucyjnej poszły na marne, bo kilku posłów Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie wzięło udziału w tym arcyważnym głosowaniu. Nieobecni byli m.in. Ewa Kopacz, Janusz Piechociński i Andrzej Biernat. Niezależnie od tego, Halickiemu i Kropiwnickiemu należy się wielki szacunek za wykonanie gigantycznej pracy na poziomie sejmowej komisji. Dzisiejsze głosowanie jest już drugim w tej kadencji parlamentu popisem hańby koalicji PO-PSL. Pierwszym było nieodebranie immunitetu byłem szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu – później skazanemu na trzy lata więzienia. Platforma Obywatelska dziś już nie może powiedzieć, że istnieje po to, by nie wróciła mroczna epoka IV RP. Po takim stwierdzeniu, mając przed oczami wynik dzisiejszego g

Nie dajcie się nabrać – Zjednoczona Lewica nie zatrzyma Kaczyńskiego

Zjednoczona Lewica, czyli Miller, Palikot i jeszcze jakieś resztki innego politycznego planktonu, reklamuje się, jako ta siła, która może powstrzymać marsz Jarosława Kaczyńskiego do władzy. Leszek Miller i bardzo duża część Sojuszu Lewicy Demokratycznej bardzo chcą koalicji z Prawem i Sprawiedliwością. Widać to od dawna, ale najlepiej było to widoczne między I, a II turą ostatnich wyborów prezydenckich. Miller i jego zausznicy szydzili z prezydenta Bronisława Komorowskiego, co było równoznaczne z poparciem Andrzeja Dudy przed ostatecznym głosowaniem. Krew Barbary Blidy, za śmierć której moralną odpowiedzialność ponosi Jarosław Kaczyński i jego ludzie, już dawno wyschła. Działacze SLD są tak wygłodniali, że zrobią wszystko, by dostać chociaż resztki ze stołu. Leszek Miller był dogadany z Donaldem Tuskiem na koalicję po nadchodzących wyborach parlamentarnych, ale Tusk niespodziewanie wyjechał do Brukseli, a Miller został na lodzie. Wtedy poszedł do Kaczyńskiego. Głód działaczy

Prezydent Duda znowu szkaluje Polskę – tym razem w Londynie

Prezydent Andrzej Duda w czasie swej wizyty w Londynie – na spotkaniu w polskiej ambasadzie z mieszkającymi na Wyspach Polakami – powiedział im, by nie wracali do Polski, a rozwój naszego kraju widać tylko w statystykach.  Nie jest to pierwsza nielojalność głowy państwa wobec własnego kraju – kilka tygodni temu skarżył się na Polskę będąc w Berlinie – o czym pisałem tutaj . Panu Dudzie lepiej wychodzą wizytacje miejsc kultu niż wizyty zagraniczne. Widać, że przemawiając z ołtarza do własnych zwolenników czuje się jak ryba w wodzie, ale, gdy ma coś powiedzieć w miejscu innym niż kościół, zaczynają się kłopoty. Czy wyobrażacie sobie prezydenta Francji, który do Francuzów mieszkających nad Wisłą mówi, by nie wracali nad Sekwanę, bo rozwój Francji to tylko statystyki? Albo prezydenta Rosji? Albo prezydenta jakiegokolwiek innego kraju w Europie? Andrzej Duda 24 maja wygrał wybory, 6 sierpnia został zaprzysiężony, a dziś mamy 15 września i już drugą jego wypowiedź szkalującą

Polsce najbardziej szkodzą patrioci

Ponieważ w piątek zdałem ostatni - w najbliższym czasie - egzamin, mogę nadrobić zaległości w komentowaniu rzeczywistości. Jednym z kluczowych tematów w polskiej tzw. debacie publicznej jest kwestia zachowania Polski wobec uchodźców – głównie z Iraku i Syrii, ale nie tylko. Chociaż nie jestem strachliwy i nie mam skłonności do histerii, z dnia na dzień jestem coraz bardziej zaniepokojony podejściem moich rodaków – Polaków – do pomagania ludziom z innych krajów i kontynentów. Polacy uważający siebie za najbardziej patriotycznych patriotów jakich widział patriotyzm, katolicy, którzy 24 grudnia zostawiają na stole wigilijnym puste nakrycie dla strudzonego wędrowca, całkiem otwarcie i z podniesionym czołem zioną nienawiścią do ludzi szukających swojego miejsca w Europie. Pół biedy, gdyby tylko krzyczeli, że zrobią z uchodźcami to, co Hitler zrobił z Żydami, bo przecież każdy ma prawo być kretynem. Problem w tym, że ci idioci w tej sytuacji śpiewają polski hymn, a politycy zdają

Wyborcze konwencje PO i PiS – słowo komentarza

Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość miały dziś swoje wyborcze konwencje. Pierwsza była konwencja PiS-u więc od nich zacznę. Najpierw na scenę wyszedł Jarosław Kaczyński, który zapewnił, że on i jego ludzie nie chcą odwetu i rewanżu za katastrofę smoleńską. To pokazuje, że doktryna „ciemny lud to kupi” ciągle jest w tej partii na pierwszym miejscu. Po prezesie Kaczyńskim głos zabrała Beata Szydło – realna kandydatka na teoretycznego premiera. Pani Szydło, z właściwą sobie energią pracownicy zakładu pogrzebowego opowiadała pobożne życzenia w kompletnym oderwaniu od ekonomii i gospodarki. Wystąpienie było długie i nudne, ale obecni na sali partyjni działacze zareagowali entuzjastycznie na zapowiedź opodatkowania marketów. To dla nas poważny sygnał ostrzegawczy, ponieważ opodatkowanie marketów będzie miało duży i negatywny wpływ na zasobność naszych portfeli – produkty w marketach po prostu będą droższe. Nie zadziała mechanizm wolnorynkowej konkurencji na której mogliby

II rok studiów uważam za zakończony

Dziś, w trzecim terminie, zdałem egzamin z finansów i prawa finansowego na ocenę 4. Cieszę się bardzo, ale szkoda, że był potrzebny aż trzeci termin, bo w ogóle nie odpocząłem w wakacje. Ciężka praca się opłaca. P.s. Wczoraj oddałem dokumenty dotyczące praktyki zawodowej i tę kwestię także mam zaliczoną pozytywnie.

Nie będzie referendum 25 października

Senatorowie Platformy Obywatelskiej odrzucili wniosek prezydenta Andrzeja Dudy o referendum, które miało odbyć się w dniu wyborów parlamentarnych i dotyczyć obniżenia wieku emerytalnego, lasów państwowych i obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Cieszę się, że senatorowie nie przestraszyli się koczujących pod Sejmem związkowców, których i tak nikt już nie szanuje. Prawo i Sprawiedliwość będzie musiało na własną odpowiedzialność obniżyć wiek emerytalny i wycofać sześciolatków do przedszkoli. Politycy PiS będą musieli wziąć na siebie odpowiedzialność za skutki takich decyzji. Dobrze też, że senatorowie nie uwierzyli, że lasy państwowe są zagrożone prywatyzacją. Nie są i nigdy nie były. Pomijam już to, że pytania sformułowane przez prezydenta były niejasne. P.s. Nie wezmę udziału w referendum z inicjatywy prezydenta Bronisława Komorowskiego, które odbędzie się w najbliższą niedzielę. Udział w referendum byłby nobilitacją tego debila Pawła Kukiza.

IV RP z poparciem PO

IV RP to Polska w latach 2005-2007, gdy cała władza była w rękach braci – Lecha i Jarosława Kaczyńskich. To najczarniejsza epoka w historii naszego kraju od czasu upadku PRL. Na obradującej dziś Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej, premier i pełniąca obowiązki szefa partii Ewa Kopacz przedstawiła Ludwika Dorna, Grzegorza Napieralskiego i Michała Mazowieckiego jako kandydatów w wyborach parlamentarnych. Michał Mazowiecki jest synem Tadeusza Mazowieckiego – pierwszego premiera demokratycznej Polski. Do niego nic nie mam. Jestem zdruzgotany przyciągnięciem do Platformy Obywatelskiej Ludwika Dorna, Michała Kamińskiego i Romana Giertycha. To oni budowali IV RP, to oni stworzyli w naszym kraju nieznośną atmosferę nieufności, podejrzliwości, donosicielstwa i wszechobecneja inwigilacji. Roman Giertych kandyduje z poparciem PO do Senatu, Michał Kamiński do Sejmu, a oprócz tego jest ministrem w Kancelarii Premiera, a dziś jeszcze ten Dorn – kandydat PO do Sejmu. D