Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2018

Kolejny sondaż potwierdza wzrost poparcia dla PO

Warto odnotować, choć nie mam złudzeń, że teraz będzie już tylko lepiej. Uważam, że Platforma Obywatelska zasługuje dziś na 30% poparcia, a do wyborów parlamentarnych w 2019 r. powinna wypracować dodatkowe 5-7%, ale myślę, że na trwałą zmianę trendu trzeba będzie poczekać do ścisłej kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi, które czekają nas na jesieni. To, co jest ewidentne, to dramat Nowoczesnej. Co gorsze, partia kierowana przez Katarzynę Lubnauer nie ma żadnych narzędzi do poprawy swojej sytuacji. Jeśli partia ta od 2015 r. nie była w stanie zbudować swoich struktur poza wielkimi miastami, czyli w mniejszych miastach, powiatach i gminach, to już nie zdąży tego zrobić, ponieważ w tym roku wchodzimy w cykl wyborczy, który zakończą dopiero wybory prezydenckie w 2020 r. Grzegorz Schetyna po przejęciu Platformy Obywatelskiej rozpoczął pracę od porządkowania struktur partii w całym kraju, na wszystkich poziomach. Zrobił to, ponieważ wiedział, że 2016 i 2017 rok są do tego

Wpłacali pieniądze na PiS – otrzymali posady w państwowych spółkach

Bomba wybuchła. Posłowie PO Arkadiusz Myrcha i Krzysztof Brejza ujawnili wczoraj pierwszą grupę nazwisk osób, które wpłacały pieniądze na kampanię wyborczą PiS, a potem otrzymały pracę w państwowych spółkach. Autor grafiki: Damian Kujawa Mało kto zauważył konferencję prasową polityków PO na ten temat. Pokazanie kilkunastu przypadków powinno wstrząsnąć opinią publiczną, a prokuratura powinna natychmiast wszcząć śledztwo. Mechanizm opisany na konferencji jest prosty. Określone osoby wpłacają pieniądze na PiS, a następnie uzyskują stanowiska w spółkach Skarbu Państwa ze względu na to, że partia PiS obsadziła zarządy tych spółek i wymienia profesjonalistów na kadry partyjne.  Mamy tutaj do czynienia nie ze zjawiskiem jednostkowym, które zawsze może się zdarzyć, a polegającym na tym, że osoba z kwalifikacjami wpłaca na partię polityczną, a następnie obejmuje prace w spółce, która jest zarządzana pośrednio przez ta partię. Przeciwnie. Przedstawienie pierwszej grupy

Poparcie dla PiS spada, dla PO rośnie, a N konkuruje już tylko z PSL. Mój komentarz

Wiem, że to tylko sondaż i że Prawu i Sprawiedliwości spada z 42% w poprzednim sondażu, a Platformie rośnie z 14%, ale mimo wszystko uznałem, że warto to odnotować. Jest to dla mnie bowiem okazja do napisania kilku słów o zupełnie elementarnych regułach polityki. Nowoczesna zawsze była słaba. Poparcie dla niej poszybowało w sondażach na poziom 25% wtedy, gdy Platforma Obywatelska była tuż po przegranych wyborach i musiała poukładać się wewnętrznie zanim mogła zrobić cokolwiek innego. Udało się. Grzegorz Schetyna został szefem partii i uchronił ją przed rozłamem. Ponieważ ma pozytywną obsesję na punkcie pracy w terenie, natychmiast zaczął porządkować struktury partii w całym kraju, a potem ruszył ze swoimi ludźmi na spotkania z wyborcami. Politycy Nowoczesnej w tym czasie niemal zamieszkali w mediach. Struktury tej partii ograniczają się w zasadzie jedynie do największych miast – powiaty to pustynia, o gminach nie ma nawet sensu mówić. Dziś Nowoczesna płaci cenę za tamtą lekkomyśln

Rada Krajowa PO o sprawach europejskich

Trzeba mieć pecha, aby jedyny dzień zajęć na uczelni w tym miesiącu wypadł akurat w dniu bardzo ważnego wydarzenia politycznego jakim zawsze jest Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej. Dopiero po 16-tej wróciłem do domu. Z tego powodu z opóźnieniem skomentuję to wydarzenie, a z racji opóźnienia także komentarze do tego wydarzenia. Dzisiejsze wewnętrzne spotkanie największej partii opozycyjnej poświęcone było sprawom europejskim, ponieważ wczoraj w Brukseli rozpoczęła się batalia o perspektywę finansową na lata 2021-2027. Wbrew temu, co wczoraj na konferencji prasowej w Brukseli opowiadał premier Mateusz Morawiecki, Polska ma dziś fatalną pozycję negocjacyjną. Przez awanturnictwo rządu Prawa i Sprawiedliwości. Należy pamiętać, że to Platforma Obywatelska w czasie swoich rządów wynegocjowała dla Polski rekordowe 400 mld zł ze środków unijnych. Jest też jedyną ważną partią polityczną w naszym kraju naprawdę proeuropejską i dysponującą w Brukseli pewnymi wpływami politycznymi. PO należ

Reprywatyzacja w Warszawie: Układ podejrzanego z politykami PiS

Jeśli ktoś myślał, że sprawą reprywatyzacji w Warszawie można obciążyć polityków Platformy Obywatelskiej, to jest w będzie. Okazuje się bowiem, że prominentni politycy Prawa i Sprawiedliwości obiecali nietykalność jednemu z podejrzanych ws. nieprawidłowości przy reprywatyzacji w stolicy, w zamian za haki na prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz. Tymi politykami byli Mariusz Kamiński (dziś minister-koordynator służb specjalnych) oraz Maciej Wąsik (bliski współpracownik Kamińskiego).

Platforma złożyła projekt nowelizacji ustawy o IPN

Nie widać końca dyplomatycznej katastrofy rządu Prawa i Sprawiedliwości z premierem Mateuszem Morawieckim na czele. Największa partia opozycyjna złożyła więc dziś zapowiadany wcześniej projekt nowelizacji ustawy o IPN. Przewodniczący Grzegorz Schetyna dał tym samym szansę rządzącym na wyjście z koszmarnego kryzysu, w który wpakowali nasz kraj swoją niekompetencją. Zachęcam do zapoznania się z projektem nowelizacji autorstwa Platformy Obywatelskiej. Foto: Wojciech Stróżyk/REPORTER / East News

PiS położy łapę na organizacji wyborów

Wszyscy trzej kandydaci na szefa Krajowego Biura Wyborczego to ludzie związani z Prawem i Sprawiedliwością - dwóch pracowało w Kancelarii Premiera. Urzędniczka z Łowicza, wiceszef sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, asystent europosła PiS, dyrektor gabinetu politycznego minister Zalewskiej - oto trójka kandydatów na szefa KBW przez szefa MSWiA Joachima Budzińskiego. Jeśli Państwowa Komisja wyborcza odmówi wyboru szefa KBW spośród tej trójki, kolejnych dwóch kandydatów przedstawi szef MSWiA Joachim Brudziński. Jeśli i wtedy PKW odmówi wyboru szefa KBW, wyboru już sam i tak dokona Brudziński. Odpowiedzcie sobie sami, czy ludzie PiS mogą zorganizować demokratyczne i wolne wybory.

Sypie się strategia prokuratury ws. sekretarza generalnego PO

Szczecińscy śledczy z zamiejscowego wydziału ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej wciąż nie wezwali na przesłuchanie sekretarza generalnego Platformy Obywatelskiej, mimo iż ten zrzekł się immunitetu już miesiąc temu. Gawłowski ma usłyszeć korupcyjne zarzuty. Gawłowski wraz ze swoim pełnomocnikiem Romanem Giertychem korzystają z bierności śledczych i w najbliższy poniedziałek… sami chcą się stawić Prokuraturze Krajowej w Szczecinie. Liczą, że prokurator przesłucha polityka PO. Może to zrobić, tym bardziej że sekretarza generalnego największej partii opozycyjnej nie chroni już immunitet. Przesłuchania jednak najpewniej nie będzie. Skąd taki wniosek? Tuż przed Bożym Narodzeniem w katowickiej prokuraturze, w swojej sprawie stawił się senator PiS Stanisław Kogut. Mimo iż śledczy zgromadzili przeciw niemu całkiem bogaty materiał dowodowy, odprawili go z kwitkiem. Czekali bowiem na rozstrzygnięcie przez Senat wniosku o zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie

Morawiecki upamiętnił Brygadę Świętokrzyską, która kolaborowała z III Rzeszą

Ciąg dalszy międzynarodowych sukcesów premiera. Upamiętnienie kolaborantów, twierdzenie, że w 1968 r. nie było Polski i opowiadanie o żydowskich sprawcach Holokaustu rozwścieczyło stronę Izraelską i wywołało lawinę komentarzy w Monachium, gdzie Mateusz Morawiecki opowiadał te brednie. Dodajmy do tego jeszcze odmowę wojewody dotyczącą włączenia syren w Warszawie w rocznicę wybuchu powstania w getcie i mamy wystarczająco obszerny materiał, aby domagać się dymisji Rady Ministrów. „Schetyna ma problem, bo idzie do centrum, a PiS już tam jest” – mówili komentatorzy po zamianie Szydło na Morawieckiego. Jak zwykle mieli rację. Tej nocy rząd nie pójdzie spać. Do jutrzejszego poranka muszą znaleźć Żyda, który mordował Polaków lub innych Żydów oraz jego życiorys i zdjęcie. Mile widziane są też powiązania tego zwyrodnialca z politykami PO. Bez tego, udział polityków PiS w porannych programach nie ma sensu. Jeszcze ze trzy dni sukcesów PiS na arenie międzynarodowej, a rządzący zaczną modli

Premier Morawiecki narobił nam wstydu w Berlinie i Monachium

To nie była dobra wizyta Mateusza Morawieckiego u naszych zachodnich sąsiadów. Najpierw na bzdury opowiadane przez polskiego premiera nie dała się nabrać kanclerz Angela Merkel, a potem uczestnicy Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Najpierw Berlin. Oglądając wspólną konferencję prasową Merkel i Morawieckiego narastało we mnie zażenowanie. Było mi przykro, że premier mojego kraju świadomie kłamie mówiąc, że polskie sądy pracują najwolniej w Europie, a prawda jest taka, że są w środku zestawienia. Potem, gdy opowiadał brednie, że Polska może być motorem wzrostu gospodarczego całej Unii Europejskiej. To tak, jakby rower miał ciągnąć samochód ciężarowy. Premier Morawiecki nie poprzestał jednak na tym i porównał PKB Polski i Hiszpanii, ale – uwaga – z roku 1951, czyli czasów stalinizmu. To pewnie dlatego, że nie chciało mu przejść przez gardło pochwalenie gospodarczej sytuacji naszego kraju z lat 2007-2015. Bardzo to małe i smutne – niegodne premiera polskiego rządu. Generalnie, M

Spotkanie z Andrzejem Halickim

Dziś wieczorem miałem zaszczyt i przyjemność spotkać się i porozmawiać z Andrzejem Halickim. Jak wspólnie ustaliliśmy - spotkanie planowaliśmy trzy lata. Tym większa jest moja radość i satysfakcja, że wreszcie do niego doszło. To była bardzo miła i dobra rozmowa.

Hucpa PiS, hucpa Frasyniuka

Dziś rano policja zatrzymała Władysława Frasyniuka. Wyprowadzili go w kajdankach i zawieźli na przesłuchanie, które trwało mniej niż kwadrans. Działania policji wynikały z tego, że Frasyniuk wielokrotnie, całkowicie świadomie nie stawiał się na przesłuchanie. Sprawa dotyczy awantury na jednej ze smoleńskich miesięcznic – Frasyniuk miał naruszyć nietykalność policjantów. Sprawa jest kuriozalna, bo kuriozalne są przepisy o zgromadzeniach, które Prawo i Sprawiedliwość uchwaliło, a prezydent podpisał po to, aby Jarosław Kaczyński miał komfort szerzenia nienawiści dziesiątego dnia każdego miesiąca. Zakłócanie miesięcznic uważam za niepoważne, przeciwskuteczne i żenujące – pisałem już o tym bodaj w czerwcu 2017 r., a może w lipcu. Uważam, że na przesłuchanie należy się stawić i tyle. Tak robią zwykli obywatele, którzy nie noszą głośnych nazwisk gwarantujących pojawienie się tłumu dziennikarzy, operatorów kamer i fotoreporterów. Nie przemawia do mnie argument podnoszony przez Frasyni

Koniec trzeciego semestru studiów magisterskich

Ostatni egzamin w tym semestrze miałem 28 stycznia, ale dopiero dziś podano wyniki. Geneza samorządu terytorialnego - zaliczona na 5; Prawne aspekty e-administracji - zaliczone na 4; Prawo karno-skarbowe - zaliczone na 3,5; Samorząd terytorialny w Unii Europejskiej - zaliczony na 5; Seminarium magisterskie - zaliczone [bez oceny]; Warsztaty projektowe - zaliczone na 4; Współpraca samorządu terytorialnego z organizacjami pozarządowymi - zaliczona na 4; Zarządzanie publiczne - zaliczone na 3,5; Zdrowy styl życia - zaliczony [bez oceny]. To był bardzo trudny semestr. Po pierwsze - dlatego, że rozpoczął się już 23 września. Po drugie - dlatego, że zajęcia miałem przez pięć weekendów pod rząd. Po trzecie - z powodu całkowicie zbędnego przedmiotu (zdrowy styl życia), z którego zajęcia miałem w niedziele - w godzinach 17:30 - 20:00 i na zupełnie obcym wydziale, na drugim końcu miasta, w ogromnym budynku, w którym można się zgubić Miałem nadzieję, ż

Rząd się wyżywi

Poseł PO Krzysztof Brejza ujawnił odpowiedź na jego interpelację. Wynika z niej, że Beata Szydło i jej ministrowie otrzymali gigantyczne nagrody. Za co więc niektórzy z nich zostali odwołani? Obok bajońskich sum uderza mnie coś jeszcze: To, że skandal ten ujawnił poseł największej partii opozycyjnej. Powinni byli zrobić to dziennikarze. Są jednak tak wstrętnymi koniunkturalistami i tak bardzo nie chcą patrzeć władzy na ręce, że musi to za nich robić opozycja.

Lider PO próbuje naprawić dobre relacje Polski z USA, które zniszczyli politycy PiS

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej spotkał się dziś z ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Polsce Paulem W. Jones`em. Tematem rozmowy były relacje Polski z USA po wybuchu dyplomatycznego kryzysu na skutek nowelizacji ustawy o IPN oraz jej podpisania przez prezydenta. Dobrze, że doszło do tego spotkania. Lider największej partii opozycyjnej jest mężem stanu i wie, jak katastrofalna jest dziś pozycja Polski na arenie międzynarodowej. Grzegorz Schetyna wie również, jak ważne jest to, aby naszym amerykańskim partnerom pokazać, że nieodpowiedzialne działania polityków Prawa i Sprawiedliwości to nie poglądy, styl i kompetencji całego parlamentu i wszystkich polskich polityków. Przewodniczący PO był szefem MSZ, jest szefem sejmowej komisji spraw zagranicznych, a więc ma kontakty i wie, co się dziś mówi o Polsce. Końca dyplomatycznego kryzysu wywołanego przez rząd PiS nie widać. Szef MSZ Jacek Czaputowicz przyznał nawet kilka dni temu w RMF FM, że nie wie, jak z tego wyjść, nie wie, co m

Historyczny „sukces” PiS w Parlamencie Europejskim

Ryszard Czarnecki został odwołany z funkcji wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. To konsekwencje porównania eurodeputowanej PO Róży Thun do szmalcowników. Za rządów Platformy Obywatelskiej Polak pierwszy raz w historii został przewodniczącym Parlamentu Europejskiego – był to Jerzy Buzek w latach 2009-2012. Za rządów Prawa i Sprawiedliwości pierwszy raz w historii Polak został odwołany ze stanowiska wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego – to właśnie dziś Ryszard Czarnecki. To także pierwszy w historii wiceszef PE, który został pozbawiony tego stanowiska. To symboliczne porównanie znaczenia Polski w Unii Europejskiej kiedyś i dziś. Człowiek z Samoobrony wyjdzie, ale Samoobrona w człowieku zostanie. Zachowanie Ryszarda Czarneckiego wobec Róży Thun, ale także wiele jego głupich i kłamliwych wypowiedzi mogą świadczyć o tym, że swego czasu – były już wiceszef PE – miał zbyt mocno zawiązany pod szyją biało-czerwony krawat. Prawdopodobnie doszło do niedotlenienia móz

Świat nie kupi tej lipy

Jacek Kurski powiedział kiedyś: „Z tym dziadkiem Tuska w Wermachcie to lipa, ale idziemy w to, bo ciemny lud to kupi”. Kupił. Donald Tusk przegrał wybory, prezydentem RP został Lech Kaczyński i aż do czasu prezydenta Andrzeja Dudy był najgorszą głową państwa polskiego w jego współczesnych dziejach.  Prezydent Andrzej Duda poinformował dziś przed południem opinię publiczną, że podpisał nowelizację ustawy o IPN i skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. W Polsce niektórzy ogłosili, że to salomonowa decyzja i daje szansę na wyjście naszego kraju z najpoważniejszego dyplomatycznego kryzysu od czasu, gdy prezydent Lech Kaczyński wepchnął się nieproszony na szczyt Rady Europejskiej, bo chciał pokazać jak bardzo nie lubi premiera Donalda Tuska. Głupota symetrystów nie zna granic. To ci sami ludzie, którzy niedawno ogłosili, że zmiany w rządzie to zwrot ku centrum, a „minister Czaputowicz równie dobrze mógłby być szefem MSZ w rządach PO”. Może uwierzą w to nałogowi widzowie „Wiadomo

Z Izraelem też już jesteśmy skłóceni

Kryzys w relacjach na linii Polska – Izrael trwa od kilku dni i końca jego nie widać. Senat przyjął bez poprawek nowelizację ustawy o IPN, choć poprawki zgłoszone przez Platformę Obywatelską rozwiązałyby problem. Premier Izraela wycofał ambasadora z Polski i prawdopodobnie nie przyśle nowego. O tym, że Prawo i Sprawiedliwość porusza się na światowych salonach z wdziękiem nosorożca, wiadomo od dawna, a historia dyplomatycznych katastrof w wykonaniu polityków tej partii jest długa. Ostatnim spektakularnym „sukcesem” obecnej władzy było głosowanie nad II kadencją Donalda Tuska jako przewodniczącego Rady Europejskiej, gdy rząd PiS został sam ze swoim sprzeciwem, a wszystkie inne państwa poparły Polaka. Symboliczne, że rządy PO miały od spraw trudnych Władysława Bartoszewskiego i Adama Daniela Rotfelda, a rządy PiS mają Patryka Jakiego. W tym porównaniu doskonale widać, jak bardzo spadł profesjonalizm naszego kraju w relacjach międzynarodowych. Antysemicka nagonka, którą wywołali p