Z nieoficjalnych informacji wynika, że premier Mateusz Morawiecki zobowiązał resort Jacka Sasina do zapłaty 200 mln zł kary za kopalnię w Turowie. Przy okazji wyszło na jaw, że urzędnicy premiera okłamują opinię publiczną, że prace nad zapłatą gigantycznej kary nie są prowadzone i twardo bronimy swojego zdania, bo mamy rację. Kancelaria Premiera Kłamie, a sam Morawiecki leje wodę Doniesieniom o tym, że rząd przygotował dokumenty nakazujące zapłatę 200 mln zł kary za działanie kopalni w Turowie, Kancelaria Premiera nazwała nieprawdziwymi, a sam Mateusz Morawiecki stwierdził: - stosowne decyzje czy zapłacimy cokolwiek z bezprawnie nałożonych na nas kar, podejmiemy w późniejszym terminie. - Wyłączenie pracy kopalni prowadziłoby do tego, że w polskich domach byłoby zimno. Jeśli TSUE myśli, że jedną decyzją może doprowadzić do tego, aby w setkach tysięcy polskich domów nie było prądu albo ciepła, to jest w grubym błędzie - dodał arogancko i bałamutnie. Formalnie karę ma zapłacić resort kier
Przeczytaj i przemyśl...