Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2016

Ci panowie i kolesie, czyli dobre towarzystwo

Premier Beata Szydło o byłych prezydentach RP Kwaśniewskim i Komorowskim powiedziała „ci panowie” w reakcji na ich list otwarty do Polaków, w którym wyrazili zaniepokojenie działaniami obecnego prezydenta, rządu oraz większości parlamentarnej, które zmierzają w kierunku niemającym nic wspólnego z demokratycznym państwem prawa. Lekceważenie byłych prezydentów RP jest głupie i szkodliwe. Po pierwsze - Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski w czasie swoich kadencji wykonali dla naszego kraju kawał solidnej i dobrej roboty. Widać to zwłaszcza teraz, gdy prezydentem jest Andrzej Duda – postać groteskowa, zakłamana i całkowicie zależna od posła Jarosława Kaczyńskiego. Po drugie – oni zostali wybrani przez suwerena w wolnych i demokratycznych wyborach, a w sprawowaniu urzędu głowy państwa byli niezależni od tego czy innego szefa partii politycznej. Premier Beata Szydło jest całkowicie podporządkowana prezesowi Prawa i Sprawiedliwości, wszystko mu zawdzięcza i nie ma żadnego pozyt

Ta władza flirtuje z faszystami

Nie było ostrej rekcji ani prezydenta Andrzeja Dudy, ani premier Beaty Szydło, ani przełożonego ich obojga, czyli Jarosława Kaczyńskiego na skandaliczne wydarzenia w Białymstoku, gdzie rocznicę swojego istnienia świętowali faszyści, nacjonaliści i ksenofoby spod znaku Obozu Narodowo-Radykalnego. Białostocka uczelnia pozwoliła na event łysych łbów niezmąconych nawet najbardziej subtelną myślą. Władze uczelni przestrzegły jednocześnie zagranicznych studentów, żeby nie wychodzili z akademików – dla własnego dobra. Nie było wsparcia policji, która mogłaby zagwarantować bezpieczeństwo osób postronnych. Nie odezwał się także szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Bierność obecnej władzy wobec nacjonalistycznych happeningów oraz pobłażliwość dla ludzi szerzących nienawiść choćby wobec Żydów, pozwala na stwierdzenie, że PiS flirtuje z tymi środowiskami. Prezydent Lech Kaczyński potrafił w takich sytuacjach wyrazić swój stanowczy sprzeciw. Prezydent Andrzej Duda nie jest do tego zdolny, choć

List otwarty do sierot po Tusku

Do napisania tych kilku słów skłoniły mnie wasze coraz bardziej rozpaczliwe próby ratowania się przed przymusową polityczną emeryturą. Do nieprzychylnej Grzegorzowi Schetynie redakcji „Newsweeka” niektórzy z was wysyłają brednie o tym, że nowy przewodniczący Platformy Obywatelskiej planuje wielką czystkę w klubie parlamentarnym. Z dobrze poinformowanych źródeł wiem, że Grzegorz Schetyna nie ma zamiaru robić czystek w klubie. Ubolewam nad tym, ponieważ jest tam przynajmniej kilka osób, z którymi trzeba się rozstać – im szybciej, tym lepiej dla Platformy. Jacek Protasiewicz. Nie wiem, czy warto w ogóle o nim wspominać, ponieważ on już nie istnieje w PO – umarł politycznie. Cieszy mnie to niezmiernie. Gdy w październiku 2013 został szefem regionu dolnośląskiego partii, wiedziałem, że to będzie katastrofa PO w regionie. Szybko okazało się, że najgorszy scenariusz dla dolnośląskiej PO jest wcielany w życie. Nie stało się tak z powodu konfliktu Protasiewicza i Schetyny. Platforma Ob

Kornel Morawiecki dewastuje życie publiczne - powinien odejść z polityki

Od wielu lat jego postać okryta była pozytywną legendą za to, co zrobił na rzecz obalenia komunizmu w naszym kraju. Gdy w ubiegłym roku okazało się, że Kornel Morawiecki kandyduje na posła, wielu całkiem rozsądnych ludzi uznało, że to świetny pomysł, że tacy ludzie są potrzebni w parlamencie, że człowiek z jego wiedzą i doświadczeniem może być wzorem do naśladowania dla innych parlamentarzystów. W uznaniu zasług z czasów antykomunistycznej opozycji, Kornelowi Morawieckiemu powierzono funkcję marszałka seniora, czyli tego, który otwiera pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji. Jak to zwykle w życiu bywa, nad wzniosłymi wyobrażeniami szybko górę wzięła brutalna rzeczywistość. Kornel Morawiecki nie tylko nie zachowuje się tak, żeby można było szanować go za to, co zrobił dla budowania wolnej i demokratycznej Polski. On niemal każdego dnia obraca w pył własną legendę, gdy pokazuje swoją absolutną pogardę dla przepisów prawa i nie ma w sobie za grosz zdrowego rozsądku czy zwykłej pr

Sześć lat w pułapce Jarosława Kaczyńskiego

Mamy dzisiaj bardzo ważny dzień. Dzień ten jest ważny nie tylko i nie przede wszystkim dlatego, że to właśnie dzień kolejnej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Takich rocznic będzie jeszcze wiele. Ich świadkami będziemy my sami, nasze dzieci, wnuki, prawnuki i dzieci naszych prawnuków. Ten dzień jest ważny, ponieważ jest to pierwsza rocznica, w której doroczny cyniczny taniec Jarosława Kaczyńskiego na trumnie własnego brata uzyskał rangę państwowego wydarzenia. Jarosław Kaczyński, politycy jego partii oraz sprzyjający temu środowisku medialni funkcjonariusze kłamliwie i niesprawiedliwie nazywani dziennikarzami, tworzą podły i fałszywy obraz tego, że w tamtej katastrofie lotniczej zginęli przedstawiciele tylko jednego środowiska politycznego – tego samego, które dziś rządzi naszym krajem. Nie wolno nam ulec tej ordynarnej presji. W Smoleńsku zginęli też przedstawiciele innych niż PiS partii politycznych, a także osoby zupełnie nam wszystkim przed katastrofą nieznane. Nie sposób