Przejdź do głównej zawartości

Po debacie ośmiu komitetów. Szydło fatalna, a Petru lepszy niż Kopacz i Nowacka

To nie była dobra debata dla Ewy Kopacz i Beaty Szydło. Dużo lepsi od nich byli Ryszard Petru z Nowoczesnej i Adrian Zandberg z Partii Razem. Zaskakująco słaby okazał się w tej debacie Janusz Piechociński. Od wicepremiera i ministra gospodarki spodziewałem się czegoś więcej niż infantylnych grepsów o wędce i rybie. Słabo wypadła także Barbara Nowacka – nie odpowiadała na kluczowe pytania, a udział w debacie rozpoczęła od populistycznej propozycji podwyższenia emerytury o 200 zł.

Ewa Kopacz i Beata Szydło gdzieś się w tym wszystkim zgubiły. Jasne, że Kopacz była dużo lepsza od Szydło, ale to przecież było dziecinnie proste.

Janusz Korwin Mikke i Paweł Kukiz jak zwykle byli w innych galaktykach – wspólnych dla siebie, ale równoległych dla ludzi myślących i rozsądnych. Kukiz po raz kolejny pokazał, że nie ma żadnego pojęcia na jakikolwiek temat, a Korwin-Mikke odwoływał się do najbardziej wstrętnych instynktów.

P.s. Pani Szydło nadal starała się nam wmówić, że opodatkowanie banków i marketów nie przełoży się negatywnie na zasobność naszych portfeli. To bezczelne kłamstwo, ale ciemny lud to kupi. Kupi też wszystkie inne farmazony przez nią wygadywane, a jest ich bez liku – nie tylko wczoraj i dziś, ale zawsze – każdego dnia.

Komentarze